← Wróć do bloga
2025-12-09

Mapa Konkurencji: Województwa, gdzie startuje najmniej firm [Raport]

Średnio w przetargu walczą 3-4 firmy. Ale są regiony, gdzie ofert jest mniej niż 2. Zobacz naszą mapę szans na 2025 rok i dowiedz się, dlaczego Zachodniopomorskie to El Dorado.

Wygrywanie przetargów to czysta matematyka. Jeśli w przetargu startuje 10 firm, Twoje szanse (statystycznie) wynoszą 10%. Jeśli startujesz tylko Ty i jeden konkurent – rosną do 50%. Gdzie więc szukać takich "błękitnych oceanów", gdzie woda nie jest czerwona od krwi konkurentów? Analiza 500,000 postępowań z 2024 roku ujawnia regiony, gdzie zamawiający wręcz proszą się o oferty.

Średnia liczba ofert: 3.53 - Co to właściwie znaczy?

Tyle wynosi "indeks tłoku" dla całej Polski w 2024 roku. Oznacza to, że zamawiający ma statystycznie z czego wybierać. Jednak średnia to jak spacer z psem – Ty i pies macie średnio po 3 nogi. W praktyce rynek dzieli się na zatłoczone metropolie i inwestycyjne pustynie.

Ranking Województw: Gdzie jest "najluźniej"?

Nasze dane pokazują szokujące dysproporcje regionalne. Podczas gdy Warszawa (PL14) pęka w szwach, na północnym zachodzie hula wiatr. Oto twarde dane:

Województwo Śr. liczba ofert Status Rynku
Mazowieckie (Warszawa) 4.52 Czerwony Ocean. Walka cenowa wyniszcza marże. Startują tu wszyscy giganci.
Małopolskie / Śląskie 3.04 - 3.07 Zrównoważony rynek. Zdrowa konkurencja lokalna.
Warmińsko-Mazurskie 2.69 Niska konkurencja, ale trudna logistyka (słaba sieć dróg).
Zachodniopomorskie 2.49 EL DORADO. Najmniejsza konkurencja w Polsce.

Dlaczego Zachodniopomorskie to "El Dorado"?

Możesz zapytać: "Skoro jest tam tak dobrze, to czemu nikt tam nie startuje?". Odpowiedź jest złożona:

  1. Drenaż pracowników (Niemcy): Bliskość Berlina sprawia, że lokalni fachowcy (elektrycy, spawacze, operatorzy) wybierają pracę za euro. Lokalne firmy budowlane mają chroniczny brak kadr, więc nie są w stanie obsłużyć wszystkich przetargów.
  2. Brak dużych firm lokalnych: W przeciwieństwie do Małopolski czy Wielkopolski, region ten nie ma tak wielu silnych, wielopokoleniowych firm rodzinnych zdolnych do generalnego wykonawstwa.

Dla firmy z Wielkopolski (średnia 3.04) lub Lubuskiego, ekspansja na północ może być strzałem w dziesiątkę. Zabierasz własną brygadę, a marżę realizujesz dwukrotnie wyższą niż u siebie.

Strategia "Na obrzeżach" (Rim Strategy)

Dane są jednoznaczne: im dalej od metropolii, tym mniej ofert. W promieniu 20 km od Warszawy czy Krakowa, o każdy chodnik walczy 6 firm. Ale 50 km dalej? Często nikt.

Kluczem jest znalezienie bogatych gmin wiejskich w pobliżu Twojej bazy operacyjnej. Gminy te często mają duże budżety (podatki od nieruchomości, farmy wiatrowe), ale są ignorowane przez "miastowych" wykonawców.

Zróżnicowanie sektorowe: Gdzie uciekać?

  • Budownictwo (CPV 45): 4.48 ofert/przetarg.
    Tu jest najciaśniej. Unikaj prostych prac (chodniki, elewacje) w dużych miastach, chyba że masz innowacyjną technologię pozwalającą ciąć koszty o 20%.
  • Dostawy specjalistyczne (Medyczne, IT): ~2.1 ofert/przetarg.
    Tu barierą nie jest lokalizacja, ale know-how. Jeśli masz autoryzację rzadkiego producenta, startuj w całej Polsce. Geograficzna odległość nie ma znaczenia.

Twoja Checklista Ekspansji na 2025:

  1. Otwórz Mapę Przetargów w Atlasie.
  2. Wybierz filtry: Liczba ofert < 2 oraz Twoja branża (CPV).
  3. Zidentyfikuj powiaty przyległe do Twojego, które świecą się na mapie jako "niska konkurencja".
  4. Sprawdź wyniki z archiwum: kto tam wygrywa? Czy to ciągle ta sama, jedna lokalna firma?
  5. Złóż ofertę jako drugi gracz. Często "lokalny król" poczuł się zbyt pewnie i zawyża ceny. Twoja "normalna" oferta będzie dla wójta wybawieniem.

Podsumowanie

Nie walcz tam, gdzie jest tłoczno. Biznes to nie walka bokserska, to gra w szachy. Wybierz pole, na którym masz przewagę. Dziś tą przewagą jest informacja o tym, gdzie konkurencji NIE MA.

← Przejdź do przetargów