← Wróć do bloga
2025-12-09

Dlaczego licytowanie "pod korek" w budowlance to samobójstwo? Analiza marż 2025.

Margines błędu w branży budowlanej wynosi zaledwie 1,26%. Sprawdź, dlaczego strategia niskiej ceny w 2025 roku to gwarancja upadłości.

Z naszych danych obejmujących 24,000 postępowań wynika, że średnia oferta w sektorze budowlanym (CPV 45) jest niższa od budżetu zaledwie o 1,26%. Oznacza to, że margines błędu kosztorysowego praktycznie nie istnieje.

Key Takeaways

  • Margines Błędu: W budownictwie oferty są zaledwie o 1,26% niższe od budżetu zamawiającego (średnia rynkowa to -15,2%).
  • Tłok Inwestycyjny: O jeden kontrakt walczy średnio 4,48 firmy – to o 30% więcej niż średnia krajowa.
  • Ryzyko: Przy obecnej zmienności cen materiałów, oferta bez 5-procentowego bufora bezpieczeństwa jest statystycznie gwarancją straty.

Czy Twój kosztorysant kłamie? (Analiza Benchmarków)

Jako analitycy danych często spotykamy się z pytaniem: "Dlaczego przegrywamy, skoro zeszliśmy z marży do zera?". Odpowiedź tkwi w strukturze rynku. Budownictwo to nie IT ani usługi sprzątania. Tutaj "tanio" nie oznacza "efektywnie". Oznacza "ryzykownie".

Co mówią liczby?

Przeanalizowaliśmy odchylenia cen ofertowych od szacunkowej wartości zamówienia (wskaźnik Price-to-Budget Ratio) dla I kwartału 2025 roku.

Benchmark: Odchylenie od Budżetu
Średnia Globalna -15.22%
Usługi IT (CPV 72) -3.8%
Budownictwo (CPV 45) -1.26%

Widzimy wyraźną anomalię. Sektor budowlany (CPV 45) operuje na mikroskopijnym odchyleniu -1,26%. Co to oznacza w praktyce?

Że kosztorysy inwestorskie (sporządzane przez urzędy na bazie Sekocenbudu) oraz oferty wykonawców (sporządzane rynkowo) są niemal identyczne. Rynek jest doskonały informacyjnie. Każdy wie, ile kosztuje beton i stal. Nie ma tu miejsca na "znalezienie tańszego dostawcy" o 20%. Jeśli ktoś oferuje cenę o 15% niższą (jak w usługach sprzątania), to albo znalazł rewolucyjną technologię, albo – co bardziej prawdopodobne – nie umie liczyć.

Psychologia tłumu: 4,5 firmy na jeden tort

Drugim gwoździem do trumny rentowności jest konkurencja. W 2025 roku średnia liczba ofert w przetargu budowlanym wynosi 4,48.

Wysoka liczna ofert (High Competition Density) wymusza presję cenową. Jednak dane pokazują, że ta presja napotkała na "szklaną podłogę" kosztów materiałowych. Wykonawcy nie mogą już schodzić z ceny, bo uderzają w koszty stałe.

Case Study: Termomodernizacja Szkoły

  • Budżet: 5 000 000 PLN
  • Liczba ofert: 7
  • Rozrzut cen: Od 4 920 000 PLN do 5 400 000 PLN
  • Wniosek: Najtańsza oferta była tylko o 1,6% tańsza od budżetu. Wszyscy wykonawcy wycenili ryzyko podobnie. Gdybyś wszedł z ceną 4 500 000 PLN (-10%), "wygrałbyś" kontrakt i pewną stratę.

Jak licytować mądrze? (Action Plan)

Zamiast walczyć ceną, walcz informacją. Oto procedura weryfikacji oferty przed wysłaniem:

  1. Checklist "Red Flag":
    Czy moja cena jest o >5% niższa od średniej cen ofertowych w tym regionie (zobacz w Atlasie)? -> JEŚLI TAK: Wstrzymaj wysyłkę.
  2. Analiza Zamawiającego:
    Sprawdź w Atlasie: Czy ten urząd często nalicza kary umowne? Jeśli tak, dodaj 2% do wyceny ryzyka.
  3. Szukaj "Błękitnych Oceanów":
    Filtruj przetargi po kodach CPV pokrewnych, ale rzadszych (np. zamiast "roboty ogólnobudowlane", szukaj "renowacja zabytków" jeśli masz referencje). Tam średnia liczba ofert spada do 1-2.

Wnioski

Dane z 2025 roku są bezlitosne: era "tanio, byle wygrać" w budownictwie się skończyła. Płaska krzywa odchyleń (-1,26%) pokazuje, że rynek dotarł do ściany kosztowej. Wygrywają ci, którzy nie boją się dać wyższej ceny, licząc na to, że tańsza konkurencja zostanie odrzucona za Rażąco Niską Cenę lub błędy formalne. I statystyka przyznaje im rację.

← Przejdź do przetargów